Dieta low fodmap – tylko fakty i zero mitów
Na temat różnych diet narosło już tyle mitów, że czasami zwyczajnie trudno je odróżnić od faktów. Dziś na tapetę bierzemy dietę fodmap. Warto na jej temat dowiedzieć się więcej.
Czym jest dieta fodmap?
Są takie diety, które dedykowane są konkretnym osobom. Coraz więcej ludzi na skutek stresu, ale i szybkiego stylu życia zmaga się z problemem jelita drażliwego, który jest bardzo uciążliwy. Niestety jelito drażliwe może być objawem depresji lękowej. Zespół jelita drażliwego może powodować naprawdę nieprzyjemne symptomy, począwszy od biegunki, przez zaparcia, aż na intensywnych bólach brzucha kończąc. Pewne jest to, że w znaczący sposób utrudnia życie i zaburza komfort. Niestety nie ma też skutecznego leku. W najbardziej zaawansowanych stanach, gdzie objawy są bardzo silne, lekarz psychiatra może przepisać leki SSRI. W mniej trudnych przypadkach zaleca się wprowadzenie odpowiedniej diety. Naukowcy nad taką pracowali i tak powstała dieta fodmap. FODMAP jest akronimem od angielskiego terminu Fermentable Oligosaccharides, Disaccharides, Monosaccharides And Polyols, czyli „fermentujące oligo- di- i monosacharydy oraz poliole”. Tym terminem określa się grupę fermentujących węglowodanów, których organizm nie jest w stanie rozłożyć i wchłonąć w jelicie cienkim, co z kolei ma powodować szereg przykrych dolegliwości u osób z jelitem drażliwym.
Na czym polega dieta low FODMP?
Tyle teoria, czas poznać na czym polega dieta Low FODMAP. Jak już wspominaliśmy ma ona łagodzić symptomy jelita drażliwego, czyli IBS. Zasady są tutaj bardzo proste. Otóż chodzi o to, aby z jadłospisu wyeliminować produkty, które mają wysoki poziom fodmap. Trzeba jednak pamiętać o jednej ważnej rzeczy. Jest to dieta eliminacyjna i specjalistyczna. Może być stosowana tylko i wyłącznie przez określony czas. Przez to, że z diety eliminuje się dużą ilość produktów może dochodzić do występowania niedoborów w organizmie. Zazwyczaj stosuje się ją przez kilka tygodni. A więc eliminujecie określone produkty, następnie stopniowo przywracacie je, obserwując przy tym, które nasilają objawy. I właśnie z tych nasilających objawy w rezultacie rezygnujecie. Można powiedzieć, że jest to dieta oparta na metodzie prób i błędów. Swoje wnioski i spostrzeżenia należy regularnie zapisywać, bo tylko wtedy macie dokładny wgląd, jak reaguje Wasz organizm. Rzecz jasna taka dieta nie jest żadną dietą cud. W przypadku jelita drażliwego tolerancja pokarmu dodatkowo ma związek z występowaniem lęków i stresu.
Produkty fodmap
FODMAP, jak możecie się domyślić, są naturalnym składnikiem żywności, ale jednak mogą być dodawane w czasie przemysłowej produkcji. Do fodmap zaliczamy choćby fruktozę. Możemy ją znaleźć choćby w w miodzie, syropie z agawy, syropie fruktozowym i glukozowo-fruktozowym, ale nie tylko. Znajduje się także owocach świeżych i suszonych, a także sokach. Do tego fodmap są w laktozie. Występują więc w mleku i produktach mlecznych. Ich źródłem są fruktany lub galaktany, które z kolei są obecne w zbożach np. pszenicy, jęczmieniu czy życie, a także co ciekawe są obecne także czosnku, cebuli, warzywach kapustnych, czy nasionach roślin strączkowych. Kolejnym ich źródłem są poliole. Tutaj przykładem jest choćby ksylitol i sorbitol. Przypominamy także, że nie należy stosować żadnych zamienników cukru typu słodziki, bo np. aspartam zwiększa ryzyko raka mózgu.
Jak produkty fodmap wpływają na organizm?
Zasadniczo u osób zdrowych są w pełni neutralne i nie powodują żadnych przykrych dolegliwości. Natomiast u osób zmagających się z jelitem drażliwym może pojawić się biegunka, zaparcia, bóle brzucha, intensywne gazy, dyskomfort trawienny, ale i przelewanie się w brzuchu. Pamiętajcie, że dieta low fodmap może być stosowana tylko przez kilka tygodni i nie może być zamiennikiem zdrowej i zbilansowanej diety. Powinny stosować ją tylko osoby zmagające się z IBS bądź też z chorobą Leśniewskiego czy wrzodziejącym zapaleniem jelita grubego, ale pod okiem lekarza. Przypominamy także, że ta dieta może prowadzić do niedoborów. Stosując ją, trzeba zapisywać swoje obserwacje, ale też wnioski.